Zespół pęcherza nadreaktywnego (OAB - overactive bladder syndrome) został zdefiniowany w 2002 roku przez International Continence Society (ICS) i stanowi grupę objawów, wśród których najważniejsze jest parcie naglące na pęcherz moczowy. Zgodnie z aktualizacją wniesioną w 2011 roku występowanie parcia naglącego jest niezbędne do dalszej oceny problemu i postawienia diagnozy OAB.
Parcie naglące to nagła i nieodparta potrzeba oddania moczu, której nie sposób odroczyć i której nie można przyrównać do fizjologicznej potrzeby oddania moczu. Gdy w pęcherzu gromadzi się mocz, z czasem na skutek zwiększania się objętości pęcherza pojawia się adekwatna reakcja fizjologiczna — parcie. Jeśli nie ma objawu nadreaktywności pęcherza moczowego, można dobrze tolerować wzrost intensywności pojawiającego się uczucia parcia i bez problemu odroczyć wizytę w toalecie. W sytuacji gdy pacjent cierpi na OAB uczucie parcia pojawia się nagle, towarzyszy mu dyskomfort lub nawet ból a mikcję trudno jest odsunąć w czasie. Wśród możliwych przyczyn wywołujących parcia naglące wymienia się:
Obok parcia naglącego w zespole pęcherza nadreaktywnego wymienia się również dodatkowe objawy: częstomocz (konieczność częstego korzystania z toalety w ilości >8 wizyt na dobę), nykturię (nocne wstawanie do toalety, więcej niż 1-2x w zależności od źródeł), a także nietrzymanie moczu z parcia naglącego. Ostatni objaw nie jest obecnie niezbędnym kryterium do rozpoznania OAB. Kiedy pacjent zgłasza, że dochodzi do epizodów gubienia moczu w trakcie parcia naglącego, mówimy o tzw. postaci mokrej OAB. W tej sytuacji znacznie wzrasta ryzyko zakażeń układu moczowego i skóry. Kiedy natomiast nie mamy do czynienia z nietrzymanie moczu wówczas mamy do czynienia z postacią suchą OAB. Duże badanie przeprowadzone w USA w 2003 roku wykazało, że u 60% osób z diagnozą zespołu pęcherza nadreaktywnego nie występowało nietrzymanie moczu.
Przyczyny zespołu pęcherza nadreaktywnego nie są jednoznacznie określone. Istnieje kilka teorii powstawania nadreaktywności pęcherza moczowego. Mówi się o zaburzeniu czynności skurczowej mięśnia wypieracza oraz jego nadwrażliwości na różnorodne bodźce a także o zaburzeniach w unerwieniu pęcherza moczowego. Możliwe są również sytuacje związane z nieprawidłowościami w napięciu mięśni dna miednicy (ich osłabienie lub nadmierne napięcie) co również wpływa na pracę pęcherza moczowego. Wśród czynników ryzyka OAB wymienia się przede wszystkim płeć i wiek. Zespół jest znacznie częściej diagnozowany u kobiet i osób po 60 roku życia. Dodatkowo stany po operacjach w obszarze miednicy mniejszej, mogące skutkować uszkodzeniem nerwów zaopatrujących pęcherz moczowy (zwłaszcza operacje onkologiczne). Występowanie OAB stwierdza się również częściej w przebiegu innych chorób: neurologicznych (udar mózgu, choroba Alzheimera, choroba Parkinsona, guzy mózgu, uszkodzenia rdzenia kręgowego), w cukrzycy, w czynnościowych zaburzeniach układu pokarmowego chorób układu moczowego.
Z uwagi na częstość występowania OAB oraz znaczne obniżenie jakości życia osób dotkniętych tym zespołem chorobowym stanowi on istotny problem społeczny jak również spore wyzwanie terapeutyczne. Objawy mogą negatywnie wpływać na samoocenę, samopoczucie psychofizyczne, a także mieć niekorzystne skutki w odniesieniu do zachowań seksualnych i życia zawodowego. Nawet u 60% pacjentów w trakcie diagnozy i leczenia stwierdza się objawy depresyjne. Badania pokazują, że tylko nieco ponad połowa osób szuka pomocy medycznej, oraz że od momentu zaobserwowania niepokojących objawów do chwili decyzji, by skonsultować je z lekarzem, upływa kilka lat. Jest to niechlubna i niepokojąca statystyka, a u jej podstaw wymienia się przede wszystkim poczucie wstydu i napiętnowania osób mających problemy z pęcherzem moczowym. Istnieją duże przesłanki ku temu, by szczególnie u kobiet wykonywać badania przesiewowe pod kątem objawów związanych z występowaniem zespołu pęcherza nadreaktywnego w trakcie wizyt w POZ czy badań ginekologicznych. Może to pomóc w podniesieniu świadomości na temat problemów z pęcherzem, oswoić zakłopotanie w kwestii ich zgłaszania, służyć edukacji i pomocy w podjęciu decyzji o wcześniejszej interwencji lekarskiej. Pierwsze takie narzędzie opracowane i zatwierdzone w Europie w 2006 r. nosi nazwę: Kwestionariusz Samooceny Kontroli Pęcherza (B-SAQ). Kwestionariusz podejmuje ocenę 4 podstawowych objawów OAB (parcie naglące, częstomocz, nykturia, naglące nietrzymanie moczu) w 4 punktowej skali. Inne narzędzie to Kwestionariusz Actionable Bladder Symptom Screening Tool (ABSST), w ramach którego ocenie podlegają powyższe parametry oraz dodatkowo ich wpływ na życie społeczne i zawodowe w ostatnich 7 dniach w ośmiu punktowej skali. Oba narzędzia wymagają dalszych ocen i walidacji. Do czasu, zanim trafią do powszechnego użytku w gabinetach i klinikach ginekologicznych, uroginekologicznych czy w warunkach podstawowej opieki zdrowotnej zachęcamy jednak do niebagatelizowania swoich niepokojących objawów i sygnalizowania problemu w ramach wizyt lekarskich.
Zespół pęcherza nadreaktywnego jest diagnozą kliniczną, wymaga zatem skrupulatnej klinicznej oceny. Rozpoznanie jest ustalane przede wszystkim na podstawie wywiadu lekarskiego, kwestionariuszy czy skal oraz dzienniczka mikcji. Odpowiednio zebrany wywiad jest niezbędny do oceny rodzaju objawów, stopnia ich nasilenia oraz wskazań do dalszej pogłębionej diagnostyki w celu identyfikacji nieprawidłowości, mogących mieć podobne objawy do OAB. W pierwszej kolejności należy wykluczyć zakażenia układu moczowego. W tym celu często korzysta się dodatkowo z badań laboratoryjnych: ogólnego badania moczu czy posiewu. Następnie należy się upewnić, że nie mamy do czynienia z innymi ewidentnymi nieprawidłowościami w obrębie dolnych dróg moczowych takimi jak: kamica pęcherza moczowego, zmiany nowotworowe w obrębie pęcherza moczowego, przeszkoda podpęcherzowa w odpływie moczu czy wpływ chorób współistniejących na układ moczowy.
Do diagnostyki OAB może zostać wykorzystana Skala The 3-item OAB Awareness Tool OAB-V3. Narzędzie to ocenia parcia naglące, częstomocz dzienny oraz nietrzymanie moczu. Należy zsumować ilość punktów uzyskanych po udzieleniu odpowiedzi na zawarte w OAB-V3 pytania. Jeśli wynosi ona 4 lub więcej istnieje duże prawdopodobieństwo obecności OAB. Warto wówczas rozważyć kontynuowanie diagnostyki oraz rozpoczęcie leczenia.
źródło:https://podyplomie.pl/medycyna/37973,zespol-pecherza-nadreaktywnego-rozpoznawanie-i-leczenie
W celach diagnostycznych w kierunku OAB wykorzystuje się również wspomniane narzędzie zwane dzienniczkiem mikcji. Pacjent zapisuje w nim informacje dotyczące:
Dzienniczek prowadzi się przez 3 kolejne doby. Najlepiej zapisywać dane bezpośrednio po zaistnieniu danego zdarzenia lub krótko po nim tak, by uniknąć pomyłek. Należy wcześniej przygotować pojemnik z podziałką i każdorazowo oddawać do niego mocz, bez względu na okoliczności (wyjścia, zakupy, wyjazdy). Warto dobrze zaplanować przeprowadzenie badania, by było jak najmniej uciążliwe. Prawidłowo wypełniony dzienniczek mikcji stanowi czułe i swoiste badanie. Jego skuteczność w rozpoznawaniu OAB jest wysoka, dzięki czemu zwykle nie ma konieczności przeprowadzania dodatkowych badań o inwazyjnym charakterze takich jak badanie urodynamiczne. Potwierdzona badaniem urodynamicznym nadaktywność mięśnia wypieracza pęcherza moczowego jest bowiem obserwowana jedynie u 2/3 chorych dotkniętych OAB.
W strategii leczenia zespołu pęcherza nadreaktywnego w pierwszej kolejności stosuje się leczenie zachowawcze w postaci interwencji behawioralnych. Pacjent jest poinstruowany w kwestii zmiany nawyków dnia codziennego. Przede wszystkim chodzi o naukę poprawnej mikcji bez wywoływania ciśnienia, regularne picie płynów w ilości około 2l dziennie, unikanie picia tuż przed snem, przeprowadzanie treningu pęcherza moczowego poprzez stopniowe odraczanie mikcji i oddawanie moczu w regularnych odstępach czasu tj. co 3-4 godziny. Pacjent jest pouczony by unikać dodatkowych mikcji, a także uczyć się rozpoznawać jakie sytuacje wywołują parcie na pęcherz. Zaleca się kontrolne prowadzenie dzienniczka mikcji i dążenie do tego, aby pojedyncze mikcje wynosiły około 400ml. Ponadto należy wprowadzić zmiany w diecie: zrezygnować z nadmiernych ilości kofeiny, alkoholu, napojów gazowanych i innych produktów wywołujących podrażnienie pęcherza moczowego. Skuteczne są ponadto wizyty u fizjoterapeuty uroginekologicznego. Praca z terapeutą ma na celu regulację napięcia mięśniowego w obrębie dna miednicy, naukę koordynacji pracy mięśni z oddechem a także edukację w zakresie technik relaksacyjnych mogących wyciszać nadreaktywność pęcherza. Ponadto stosuje się przezskórną elektrostymulację nerwu piszczelowego tylnego. W okolicy kostki umieszczana jest cienka igła, która następnie podłączana jest do urządzenia. Impulsy elektryczne przechodzą przez nerw do splotu krzyżowego, który unerwia dolne drogi moczowe oraz mięśnie dna miednicy. Zwykle stosuje się terapię w cyklu trwającym łącznie 12 tygodni. Czas trwania zabiegów i ich częstotliwość to odpowiednio 30 minut raz w tygodniu. Przykładowe aparaty do tego rodzaju terapii to: Urgent PC Neuromodulation System firmy Cogentix Medical czy NURO firmy Medtronic. Nadal stosuje się również nieco bardziej inwazyjną metodę tzw. elektromodulacji, czyli stymulację nerwów krzyżowych polegającą na wszczepieniu niewielkiego urządzenia wysyłającego impulsy elektryczne do nerwów krzyżowych.
W leczeniu OAB stosuje się ponadto farmakoterapię. Preparatami z wyboru są leki antycholinergiczne, blokujące receptory muskarynowe w pęcherzu moczowym. Wielu pacjentów przyjmujących leki antycholinergiczne przerywa jednak terapię w ciągu pierwszych kilku miesięcy z powodu dokuczliwych objawów ubocznych (suchość w jamie ustnej, zaparcia, bóle głowy czy zaburzenia widzenia). Drugą grupą leków są agoniści receptora adrenergicznego β3. Pobudzenie tych receptorów w obrębie mięśnia wypieracza pęcherza moczowego wpływa na jego relaksacją, co decyduje o zmniejszeniu objawów OAB. Środkami wspomagającymi leczenie mogą być również estrogeny oraz leki antydepresyjne. Odmienną metodą leczenia OAB są substancje stosowane dopęcherzowo, w postaci wlewów lub wstrzykiwane w ścianę pęcherza podczas zabiegu cystoskopowego. Do wlewek dopęcherzowych można stosować lignokainę czy leki przeciwbólowe. Do wstrzykiwań natomiast zastosowanie ma toksyna botulinowa.
Leczenie chirurgiczne stosuje się jako ostateczność w nadreaktywności pęcherza opornej na leczenie innymi metodami. Istnieje kilka metod chirurgicznych między innymi: powiększenie pęcherza moczowego, przecięcie nerwów zaopatrujących pęcherz w celu jego odnerwienia czy wszczepianie syntetycznej taśmy pod cewkowej.
Ciągły postęp medycyny, nowe leki czy doniesienia z zakresu fizjoterapii uroginekologicznej sprawiają, że specjaliści zajmujący się tym problemem mają dostęp do coraz bogatszego arsenału możliwości, których celem jest pomoc pacjentom borykającym się z dokuczliwymi objawami zespołu pęcherza nadreaktywnego. Punktem wyjścia jest prawidłowa diagnostyka i dobór najbardziej adekwatnych form leczenia, a także holistyczne podejście do problemu.
Popuszczanie, nietrzymanie moczu, mimowolne sikanie, gubienie moczu – to określenia bardzo powszechnej dolegliwości, wokół której niesłusznie narosło wiele przemilczeń i niejasności.
Nietrzymanie moczu jest objawem, a jego przyczyny mogą być różne. Odpowiedzialne za dolegliwości są przede wszystkim pęcherz oraz mięśnie dna miednicy. To, w jaki sposób nie spełniają swoich funkcji, pomoże określić rodzaj nietrzymania moczu.
Nietrzymanie moczu, czyli inaczej inkontynencja, to dolegliwość, z którą zmaga się 20% kobiet po 40. roku życia. Mimo to szacuje się, że tylko połowa z nich zgłasza się do lekarza. Nietrzymanie moczu może powodować wstyd, ale często jest uważane za coś normalnego, zwłaszcza w podeszłym wieku. To błąd! Poznaj przyczyny inkontynencji i sposoby radzenia sobie z nią.